niedziela, 23 marca 2014

Znowu mamy się opluwać?


Rozumiem, że wybory za pasem, że najwyższy czas zacząć się promować i podcinać skrzydełka konkurencji, ale czy już na początku trzeba uderzać poniżej pasa? 


Blog klubowiczów Naszej Gminy (miedzyrzecnaszagmina.pl) powstał w okresie kampanii referendalnej i był istotnym orężem inicjatorów  i wykonawców procesu odwołania wójta Mirosława Kapłana. Można był tam znaleźć wiele ciekawych i zazwyczaj dających się potwierdzić informacji. Po głosowaniu strona przycichła, by uaktywnić się przy  okazji święta kobiet. Nie ulega wątpliwości, iż będzie ona głównym nośnikiem informacyjnym Klubu w okresie zbliżającej się kampania wyborczej do samorządu a docelowo stroną komitetu wyborczego.

Wpisem z 8 marca poinformowano czytelników między innymi o tym, że "Chcemy być blisko tych (gminnych przyp. autora) spraw i informować mieszkańców w sposób rzetelny i uczciwy" I tutaj mam pewne wątpliwości co do tej rzetelności. Autor wpisu "Jestem za a nawet przeciw – historia pewnego głosowania w Radzie Gminy" wspomina styczniowe głosowanie nad uchwałą budżetową. (Pisałem o tej sesji w relacji z 29 stycznie pod tytułem "Mamy budżet i sekretarza" ) W tekście radnych Naszej Gminy wypomina się - teraz już opozycyjnym radnym - brak poparcia przedstawionego projektu budżetu na 2014r. Część radnych (Jędrzejewicz i Komińczyk) wstrzymała się od głosu, jeden (Męczyński) głosował przeciw i czwarty (Lipiński) był nie obecny. Wspomniany anonimowy autor nie kryje oburzenia taką postawą sugerując między innymi działanie przeciw inwestycjom takim jak np. budowa hali sportowej w Rogoźnicy. Czyżby piszący zapomniał szczegółu, kiedy na wniosek radnego Koprona cały klub Naszej Gminy przegłosował wycofanie tejże hali z projektu budżetu? Skreślono inwestycję pomimo, iż w tej sprawie został wcześniej w demokratyczny sposób  osiągnięty konsensus, stan o którego konieczności osiągania mówi autor tekstu.

W tym samym artykule potwierdza się, że radny Lipiński był nieobecny na sesji a następnie pyta: "Dlaczego inwestycji nie wsparł Radny Lipiński reprezentujący Rogoźnicę, czy pochodzący z sąsiedniego okręgu radny Męczyński. Przecież w Rogoźnicy potrzebne są duże środki na budowę sali gimnastycznej, chodnika, czy też powołania zespołu szkół." O ile się nie mylę, to Lipiński i Męczyński byli i są głównymi orędownikami w przedmiotowej sprawie. Jeśli dobrze pamiętam, to szanowni radni już kilka lat wstecz mówili o tym, że prace nad halą w Rogoźnicy rozpoczną się zaraz po zakończeniu budowy hali sportowej w Krzewicy i Orlika w Jelnicy. No chyba, że coś umknęło mojej uwadze albo nieco opatrzenie zrozumiałem. 

Jeśli jednak dobrze rozumuję, to pozwolę sobie zasugerować: Gdy odwołujemy się do uczciwości drugiego człowieka, to sami starajmy się być uczciwymi wobec innych. Nawet, jeśli jest to ferwor wyborczej walki politycznej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz