W środę 29-stycznia obradowała Rada Gminy Międzyrzec
Podlaski. Sesja - zwana budżetową - była
niezwykle obfita w treści i wagę
poruszanych spraw. Pod nieobecność przewodniczącego Andrzeja Pietruka, obradom
przewodniczył Zdzisław
Krzymowski W ten oto sposób co najmniej podwoił
on czas swoich wystąpień podczas wszystkich sesji obecnej kadencji. Ale po kolei:
Wójt-Komisarz powiedział
Kierownicy referatów (Mikołajczuk i Idzikowski) są na
zwolnieniu i ich obowiązki przejęli
pracownicy tych komórek.
Jeden z dotychczasowych prawników
zwolnił się, a drugi jest na wypowiedzeniu lecz pomimo ciążącego na nim
obowiązku świadczenia pracy nie stawia się (miał być na tej sesji, ale nie
dotarł). Nowy prawnik adw. Grzegorz
Szustak urzęduje w gminie i jest również do dyspozycji mieszkańców. Trzeba
tylko się upewnić kiedy przyjmuje.
Sekretarz Gminy wybrany. Spośród dwojga skąd-inąd znanych
nam kandydatów, którzy stanęli do
castingu – Marka Maleszyka i Marii Szmytko komisję urzekła piękniejsza połowa. Tak więc w najbliższych dniach Panią Marię
czeka przeprowadzka na Warszawską 20.
Rozstrzygnięto przetarg na odbiór śmieci, w wyniku
którego nowym odbiorcą będzie dotychczasowy: PUK Serwis Siedlce.
Zachwytu nie ma, ale może w końcu zabiorą ciągle stojące pod płotami worki z grudnia ubiegłego roku.
Remonty i modernizacje świetlic, które miały być ukończone w
grudniu, w większości - poza Łukowiskiem - jeszcze się remontują.
W ramach informacji przewodniczącego RG Radny Krzymowski powiedział (przeczytał)
Policja odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie poreferendalnego
wywożenia i niszczenia dokumentów w UG przez
ekipę Kapłana
Komisja rolnictwa pod wodzą radnego Mościckiego pracowała
w terenie
Kontrolowała remontowane
ostatnio drogi i stwierdziła, że w niektórych miejscach na nawierzchni ulepszonej
tłuczniem brakuje tego kamienia lub jego
warstwa jest cieńsza niż w papierach. Na wiosnę mają kopać (sprawdzać) dalej.
Czyżby komisja rolnictwa przejęła uprawnienia śledcze komisji rewizyjnej?
Ponadto komisja zaopiniowała pozytywnie konieczność wykopania rowu w Wólce Krzymowskiej.
Budżet 2014
Szanowna rada przyjęła budżet na rok 2014. Znalazły się w
nim również inwestycje niezrealizowane w ubiegłym roku. Dochody przewidziano
mniejsze o ok. 2 mln zł, co wynika ze zmniejszonej subwencji oświatowej.
Podobno w projekcie uwzględniono
wszystkie poprawki Komisji stałych RG a
te nanosiły je i opiniowały ponoć jednogłośnie. Niestety nie obyło się bez
zgrzytu. Radny Kopron zaczął mieć wątpliwości co do inwestycji polegającej na
wykonaniu planów budowy hali sportowej przy szkołach w Rogoźnicy. W tym celu
pilnie zapragnął pogadać na ten temat z tamtejszym radnym Lipińskim. Ponieważ
ten był nieobecny, gdyż w tym czasie w sądzie dowodził fałszerstw referendalnych,
radny Kopron złożył wniosek o usunięcie hali z budżetu. Oczywiście jak niejednokrotnie
bywało, bez dyskusji przewodniczący przeprowadził błyskawiczne głosowanie, w
którym głosami klubowiczów z Naszej Gminy projekt hali wywalono z budżetu. W
ten oto sposób Rogoźnica po raz kolejny stała się areną rozgrywek politycznych.
Zapewne chodzi o ukaranie matecznika Kapłana, a może o jaszcze inne targi, bo kasa pozostała w rezerwie. Przyciśnięty do
ściany Adamowicz zaczął coś mówić o potrzebie budowania większości i że on jest,
i będzie za. Wzburzył tym samym zazwyczaj milczącego radnego
Męczyńskiego, który zwrócił uwagę na to, że dzieci nie wiedzą na czym polega budowanie
politycznej większości, a jedynie chcą
mieć halę. Jakby nie patrzeć, dla deklarujących ład i porządek oraz nowe ludzkie
oblicze radnych i ich komisarza to niezbyt chlubne zdarzenie, które przekreśla
szanse budowania oczekiwanej jedności w gminie.
Ostatecznie budżet przeszedł 9 głosami za, przy 2 sprzeciwu i jednym
wstrzymującym się.
Ciekawostką jest kwota 30 tys. złotych na promocję gminy.
Przy wielokrotnie mniejszej kwocie w
ostatnich latach, to szokujący wzrost, ale niech będzie. Nasuwa się jednak pytanie, czy to ma być
kampania promująca Gminę Międzyrzec Podlaski, czy „Naszą Gminę” przed jesiennymi wyborami.
Radni wybrali drugiego wice
Po tym jak Krzysztof Adamowicz zrezygnował z funkcji radnego,
powstał vacat wiceprzewodniczącego. Na sesji dokonano więc tajnego wyboru
nowego członka prezydium. Kandydat(ka) była jedna, więc jednogłośnie
wybrano Zofię Nejranowską na wiceprzewodniczącego Rady Gminy. Myślę, że w ten sposób klubowi koledzy radni docenili wierność i ogromny wkład pracy Pani Zosi w odwołanie Kapłana. Dla funkcjonowania organu wybór ten jest bez znaczenia.
Radni pytali
Jakie będą koszty zmiany prawników? Odpowiedź: -Bez dodatkowych kosztów.
Co z pracami przy remizie w Rzeczycy? Odpowiedź: -Przerwane, bo wykonawca się
rozchorował.
Czy ubiegłoroczne remonty dróg zostały odebrane? Odpowiedź: -Tak. Bez uwag.
Czy płacić za odbiór śmieci w styczniu? Odpowiedź: -Płacić,
bo będą odebrane w lutym.
Czy będzie pozew o niesłusznie pobrane pobory przez Kapłana? Odpowiedź: -Tak.
Jaka jest ściągalność pieniędzy za wodę? Odpowiedź: -75%. Część nieegzekwowanych należności uległa przedawnieniu.
Ogółem mieszkańcy wiszą ok. 100 tys zł.
Ja pytałem
Co zrobić ze wspólnotą leśną „serwitutem” Tłuśćca, gdy nie
można tam ciąć drzew. Jednocześnie w gminie i geodezji brakuje jakichkolwiek dokumentów
potwierdzających nadanie gruntów i decyzji o ustaleniu udziałów, aby móc
powołać spółkę do zarządzania nieruchomością? Odpowiedź: -Co się da to pomożemy, prawnik jest do dyspozycji.
I tak oto minęła nam pierwsza z nowym włodarzem sesja RG
Międzyrzec. Gdyby nie piasek w trybach a
może i spory kamień, wrzucony przy przyjmowaniu budżetu, zdecydowana większość
radnych i sołtysów wyszłaby spokojna – a tak pozostał co najmniej wielki
niesmak, a u niektórych szczere wzburzenie.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz