niedziela, 1 września 2013

Trudna sztuka przeprowadzania zmian

Czy ktoś - oprócz niego samego - dokonał analizy przyczyn porażki wyborczej Michaluka w roku 2010? Moim zdaniem ówczesny wójt nie przegrał przez prywatę, która zaczęła wypełniać gminę.  Przyczyną nie były tanie i byle jakie drogi kładzione, gdzie popadnie. O partyzanckich zasadach ich budowania nie wspominając, bo wówczas nikt oprócz najbardziej wtajemniczonych nie wiedział, że kładzione są wręcz na dziko. Powodem nie był też lichy piasek, którym szczodrze posypywał pozostałe dróżki.

Powodem przegranej była po pierwsze pycha i ślepa ufność w swoją wielkość – Michaluk kampanię wyborczą rozpoczął dopiero w drugiej turze, gdy już grunt zaczął mu spod nóg uciekać; po drugie - nieudolnie wprowadzane zmiany, przede wszystkim szalona próba likwidacji, przekształcenia (jak kto woli) szkół i podsycanie nienawiści pomiędzy społeczeństwem a np. opornymi dyrektorami; po trzecie - niejasne konkursy, zwolnienia i nominacje. W mojej ocenie te czynniki najbardziej zachwiały posadą ówczesnego wójta.
Dziwi mnie więc, że Mirosław Kapłan, który doskonale zna tamte metody działań powtarza błąd swego poprzednika. No może tylko demonstracyjną pychę zamienił na ucieczkę przed bezpośrednią konfrontacją i odszczekiwanie się zza węgła chałupy - a raczej klawiatury komputera.
Nie tak dawno na konferencji o kondycji trzeciego sektora w Gminie Międzyrzec Podlaski gościliśmy Sławomira Skwarka wójta Gminy Adamów w powiecie łukowskim. Uczestnicy tamtego spotkania mieli okazję dowiedzieć się jak umiejętnie przeprowadzić środowisko przez zmiany. Pan Skwarek jeszcze jako dyrektor jednej ze szkół potrafił przekonać rodziców i władze samorządowe oraz przede wszystkim kolegów (koleżanki) nauczycieli tej placówki do jej likwidacji i założenia szkoły społecznej. Rzecz niebywała i niespotykana. Czy jesteśmy w stanie sobie wyobrazić przeprowadzenie bez protestów i konfliktów takiej operacji u nas? Raczej niemożliwe – a jednak, jak się okazuje, wykonalne. Skwarek w podobny sposób - już jako wójt - przekształcił inne szkoły.

Wszystko opiera się na przejrzystości poczynań władzy. Władzy, dla której mieszkańcy są partnerami, z którymi wypracowywane się decyzje a nie - których stawia się przed niezrozumiałymi, niemającymi oparcia logicznego ani prawnego  rozwiązaniami. Kierowanie gminą może przyjąć formę administrowania, gdzie władza ogranicza się do minimalnych i niezbędnych działań, albo przyjąć postać ciągłego ewaluowania. Polityka rozwoju jest nierozerwalnie związana ze sztuką systematycznego przeprowadzania społeczeństwa przez zmiany. Jest to niezwykle trudna umiejętność wymagająca nie tyle wiedzy, co szczególnych predyspozycji. Jest ona jednak niezbędna każdemu włodarzowi, który ma ambicje bycia kimś więcej niż tylko administratorem. Oczywiście zmiany można wprowadzać na siłę, jak to czynił Michaluk a teraz robi Kapłan, ale trzeba się liczyć z tym, że jest to balansowanie na cieniutkiej linie.

2 komentarze:

  1. Krzysiu bredzisz!
    Czy wykonana droga do Twojego domu to zrobiona gdzie popadnie?
    Krzysiu jesteś ślepy,że po sąsiedzku nie widzisz wspaniale prosperujacej przekształconej w społeczną szkołę w Tuliłowie.
    O jakich niejasnych konkursach, zwolnieniach czy nominacjach piszesz?. Oczerniać to każdy potrafi!
    Co masz na myśli pisząc "lichy piasek"?
    Jakimi parametrami powinien się charakteryzować Twoim zdaniem piasek nielichy?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem pewien, czy jesteś tym za kogo się podajesz, ale to nie ma najmniejszego znaczenia. Oczywiście, że nie mam dostępu do dokumentów ani wiedzy fachowej, by oceniać jakość dróg czy piasku na nie sypanego. Z tym,że - jeśli chodzi o asfalt położony koło mojego domu - to nie jest to w mojej ocenie mistrzostwo inżynierii budowlanej, skoro po pięciu latach użytkowania przy sprzyjających warunkach pogodowych niektóre jej fragmenty kwalifikują się do koszenia. To jednak i tak nie upoważnia mnie do podważania jej jakości. Chociaż... Nie ufam zbytnio narzędziom internetowym jak http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/, ale polecam spojrzeć w maksymalnym przybliżeniu na asfalt położony na działce 210 w Tłuśćcu. Pod koniec asfaltu, przed skrzyżowaniem na wysokości działek 253 i 242, na moje oko, droga biegnie obok działki. Podobnie, chociaż w mniejszym stopniu, po drugiej stronie wsi – Podbór, działka 210. Tak jak wspomniałem te narzędzia nie są wiarygodne i nie mogą podważać prac geodetów dokonujących odbioru tych inwestycji, ani inżynierów je nadzorujących.
    Zresztą, nie o to mi chodziło w tekście, by punktować Michaluka. Wymieniłem jedynie tematy, które były wtedy w obiegu i stanowiły podstawy zarzutów kierowanych pod adresem starego wójta.
    Podobnie - o ile pamiętam - istniały wówczas również liczne nieporozumienia i konflikty na tle okoliczności obsady dyrektorów szkół (a raczej zwolnień niektórych) i postępowania z niepokornymi nauczycielami (Tłuściec, Halasy, Małek też o Misie chyba nie prosił). Tak samo, nie twierdzę, że ze szkołą w Tuliłowie jest coś nie tak. Twierdzę natomiast, że jej przekształcenie odbyło się w atmosferze, która bezpośrednio zaszkodziła wójtowi. Jeżeli o pewnych niechlubnych działaniach nie będziemy mówić, nie znaczy to, że nie miały one miejsca – myślę, że czasami trzeba je przypominać, by inni ich nie powielali.

    OdpowiedzUsuń